Gwałtowne zmiany pogody i wahania temperatur to moment, kiedy ryzyko zachorowania jest dużo większe. A gdy już niestety choroba nas złapie, nasze mieszkanie staje się siedliskiem bakterii i wirusów. Żeby je skutecznie zwalczyć, szybciej wrócić do zdrowia i uchronić się przed nawrotem choroby, warto mieszkanie zdezynfekować. Mamy kilka porad jak to skutecznie zrobić i cieszyć się dobrym zdrowiem jak najdłużej.

Spis treści

    Przede wszystkim – wietrzenie. Trzeba zapewnić cyrkulację powietrza, zwłaszcza w pomieszczeniach, w których przebywał chory. Zimą – otworzyć szeroko okna, wystarczy na kilka minut, żeby nie wychłodzić pomieszczenia. Warto też pamiętać o trzepaniu i wietrzeniu pościeli – gdy chory się poci, kaszle i kicha wszystko ląduje na kołdrze i poduszkach. Dlatego warto o nie zadbać.

    Na powietrze w mieszkaniu dobrze wpływają olejki eteryczne, – np. z drzewa herbacianego, tymianku czy eukaliptusa – które posiadają właściwości bakteriobójcze i dezynfekujące. Spryskanie nimi pościeli czy ubrań też może pomóc w pozbyciu się zarazków. Kominek zapachowy to też świetne rozwiązanie, bo oprócz walki z bakteriami w powietrzu, inhalacja oparów świetnie oczyszcza drogi oddechowe.

    Kolejnym czynnikiem, który dobrze radzi sobie w walce z zarazkami jest temperatura – szczególnie wysoka. Zimno i mróz mogą uśpić bakterie, ale te powrócą do życia wraz z ciepłem. Najskuteczniejszą metodą jest wygotowanie bakterii i wirusów – wtedy będziemy mieć pewność, że nie wrócą. Dlatego po chorobie warto wygotować pościel, prześcieradła, ubrania, ręczniki. Dobrym sposobem jest też wykorzystanie generatora pary. Dzięki wysokiej temperaturze i dużemu ciśnieniu możemy oczyścić materiały, które nie zawsze mamy jak uprać, albo nie mamy po prostu na to czasu. Generator sprawdzi się przy zasłonach, firankach i przy tkaninach, których nie mogliśmy wygotować. Duże ciśnienie gwarantuje, że para przejdzie przez większość włókien i dotrze nawet do najbardziej wytrwałych wirusów i bakterii.

    Warto też przygotować dezynfekujący roztwór składający się z czystego alkoholu i wody w proporcjach 1 : 1, oraz wyżej wspomnianych olejków eterycznych. Taka mikstura świetnie się nadaje do odkażenia kuchni i łazienki, które w szczególności są miejscami narażonymi na szybki rozwój bakterii i wirusów. Warto przemyć nim nie tylko brodzik, umywalkę czy toaletę, ale też wszystkie punkty styku jak klamki, włączniki i uchwyty. Drobne sprzęty i akcesoria, których dotykała lub używała chora osoba również – dotyczy to przyborów do mycia zębów (szczoteczkę najlepiej wymienić na nową), wszelkich pudełek i opakowań kosmetycznych, a nawet śmietników i blatów.

    Ważną rzeczą, o której należy pamiętać, jest pozbycie się wszelkich odpadków i śmieci, z którymi miała styczność chora osoba. W szczególności wszelkie wydzieliny powinny jak najprędzej zniknąć z mieszkania – a zużyte chusteczki jak najdalej od chorego! Zdecydowanie trudniej jest wyzdrowieć, kiedy trzymamy siedlisko bakterii koło łóżka.

    Dokładna dezynfekcja mieszkania to niełatwe zadanie, ale przy odrobinie chęci i wprawy pomoże dojść do zdrowia dużo szybciej, niż nam się wydaje. W końcu zdrowie jest najważniejsze, dlatego warto, żeby na mieszkanie też było zdrowe!

    Tagi:

    Czy ten artykuł był pomocny?